Jak donosi firma Red Point Global, 80% pacjentów chce systematycznie komunikować się z lekarzem, używając do tego celu kanałów cyfrowych. Telemedycyna przypadła do gustu pacjentom i nic w tym dziwnego: wystarczy telefon z dostępem do internetu i odpowiednia aplikacja, aby w formie wideorozmowy skonsultować z lekarzem swoje obawy albo przesłać prośbę o przedłużenie terapii danym lekiem (a potem otrzymać kod do e-recepty prosto na swoje konto).
Dla współczesnego pacjenta to jednak za mało. Oczekuje on, że nie będzie musiał nigdzie wydzwaniać, aby umówić się na wizytę – chce zrobić to wygodnie w aplikacji. Skoro nasz pacjent nie ma ochoty na kontakt telefoniczny, to tym bardziej nie zjawi się w przychodni po coś, co może otrzymać elektronicznie (czytaj: wyniki badań). A co z płatnością za wizytę? Oczywiście musi być dostępna on-line, przez bezpieczny i szybki system, taki jak Przelewy24.
Z wyżej wymienionych udogodnień już od dłuższego czasu korzystają użytkownicy aplikacji mobilnej i przeglądarkowej MyDr. Taki pakiet funkcjonalności to absolutny must have pacjenta w XXI wieku. A co z innymi aplikacjami dostępnymi na rynku? W czym mogą pacjentowi pomóc?
-> W regularnym przyjmowaniu leków. Odpowiednia aplikacja przypomni użytkownikowi, że już czas na kolejną dawkę danego preparatu. Opcja idealna dla wszystkich zapominalskich oraz tych, którzy przyjmują kilka leków i potrzebują pomocy w uporządkowaniu swojego planu terapii.
-> W weryfikacji informacji o danym preparacie. Zamiast pliku ulotek w szufladzie warto mieć w telefonie bazę produktów leczniczych, suplementów diety i dermokosmetyków. Wystarczy wpisać nazwę leku do wyszukiwarki, by już po chwili przeglądać jego szczegółowy opis.
-> W prowadzeniu elektronicznego dzienniczka pomiarów glukozy. Aplikacja przeniesie dane z glukometru na telefon; pomiary można też wprowadzać ręcznie. Przejrzyste wykresy pomogą pacjentowi zorientować się, czy jego wyniki są w normie, czy nie.
-> W sprawdzeniu ceny leku i znalezieniu jego zamienników (dowiedz się więcej o medycznych aplikacjach tutaj).
Jak wynika z raportu GWI i Mety “Mind the Gap”, nasi rodacy coraz częściej sięgają po urządzenia mobilne. Tymczasem w ubiegłym roku wydatki na reklamę mobilną były niedoszacowane aż o 44%! Apelujemy: nie popełniaj tego błędu!
Rozważając nową inwestycję, pomyśl o reklamie swojego produktu OTC w popularnych aplikacjach dla pacjenta. Tak, to jest możliwe. Twoi odbiorcy doceniają aplikacje, a zatem reklamy w nich umieszczone również mogą liczyć na pozytywny odbiór. Ważne, aby nie były agresywne ani nie przeszkadzały w użytkowaniu. Bannery, tj. małe podłużne paski na dole ekranu, mogą być widoczne na każdym widoku aplikacji, dzięki czemu w dyskretny sposób będą przypominać o sobie użytkownikowi.
Możesz również pokusić się o wypuszczenie na rynek własnej aplikacji mobilnej – branża farmaceutyczna często je wdraża jako jeden z elementów kampanii edukacyjno-informacyjnych. Takie podejście nikogo już nie dziwi, bo świadomy pacjent może być partnerem dla specjalisty, co w konsekwencji daje szansę na dłuższe życie w zdrowiu i oszczędności w opiece zdrowotnej. Każdy koncern farmaceutyczny, stawiający na e-zdrowie, powinien przekuć swoje wieloletnie doświadczenie w badaniach klinicznych i produkcji leków na mHealth. Eksperci z LekSeek Polska podkreślają, że mHealth wpływa na rozwój firmy, pomaga w tworzeniu nowych opcji terapeutycznych i pozwala być bliżej pacjenta.
***
Sprawdź, jak wygląda proces tworzenia idealnej aplikacji mobilnej -> KLIK.
Natomiast jeśli zainteresował Cię temat reklamy w już istniejącej aplikacji mobilnej i chcesz porozmawiać ze specjalistą w tej dziedzinie, skontaktuj się z Działem Sprzedaży firmy LekSeek Polska.
*Informują eksperci z McKinsey & Company.